Zdrada Mój pierwszy romans z mężatką cz. 1. W tamtym czasie byłem samotnym facetem po trzydziestce, cieszącym się wolnością na randkach. Nasza firma niedawno zatrudniła nowego menedżera do współpracy. Od chwili, gdy zostaliśmy przedstawieni, od razu mnie pociągała. Nazywała się Natalka.
Miałem wtedy około 17 lal byłem dzieckiem epoki komputerów czyli każdy wolny dzień i chwilę spędzałem przy komputerze. Myślałem o dziewczynach zawsze była jakaś która mi się podobała ale zawsze też mi brakowało odwagi żeby je zagadać, wcześniej czy później kończyło się to tak że zanim trafiła się okazja lub nazbierałem w sobie wystarczająco dużo odwagi żeby ją zagadać okazywało się ma już chłopaka. Coraz więcej czasu spędzałem więc w domu i jeszcze więcej przed komputerem, oczywiście jak każdy nastolatek miałem również swoje potrzeby seksualne. Dzisiaj brzmi to bardzo poważnie ale wtedy tak naprawdę chodziło o rozładowanie napięcia seksualnego, a do tego wystarczyła szybka masturbacja do następnego pobudzenia. No właśnie co mnie pobudzało, dzisiaj już dobrze nie pamiętam czy najpierw myślałem o dziewczynach i szukałem czegoś w internecie czy może oglądałem półnagie laski w necie i nakręcałem się w ten sposób?; niezależnie od tego jaki był początek kończyło się zawsze ta samo: długi prysznic i wytrysk na czasem ten scenariusz zaczął mnie nudzić, a może nawet nie nudzić tylko w naturalny sposób zacząłem szukać nowych atrakcji, myślenie o laskach z netu przestawało być atrakcyjne i pobudzające, niby miałem je na wyciągniecie ręki na ekranie monitora, a jednocześnie tak daleko, nie znałem ich, nie widziałem w realu. Obrazy koleżanek ze szkoły też coraz bardziej się zacierały, głównie dlatego że rozpoczęły się wakacje i przestałem chodzić do szkoły. W poszukiwaniu nowych atrakcji zacząłem się rozglądać wokół siebie, nie zgadniecie ale na mój celownik trafiła moja matka, pierwszy raz zwróciłem na nią uwagę gdy któregoś dnia leżała na leżaku i opalała się. Jak na czterdziestolatkę trzymała się bardzo dobrze, na pewno nie miała figury supermodelki, ale ja chyba należę właśnie do tych dla których atrakcyjna kobieta musi mieć coś z przodu i z tyłu, nie była to też Jenifer Lopez ale jak wtedy zauważyłem wpisywała i całkiem nieźle w mój ideał kobiety. Całkiem spore piersi ale i równie fajne pośladki, co zaskakujące zarówno jedno i drugie przy tej wielkości (chociaż nie przesadnie wielkiej) i w tym wieku powinno raczej wisieć u niej jednak zachowywało całkiem niezłą jędrność co łatwo było poznać po ciągle okrągłych kształtach. Do dzisiaj pamiętam ten pierwszy raz, kiedy z góry obserwując leżącą w ogrodzie matkę, analizując jej figurę zacząłem czuć ciepło w podbrzuszu, które po chwili przeniosło się na mój penis, który zaczął rosnąc. Jak pewnie się domyślacie skończyło się to po krótkiej chwili pod prysznicem kolejnym wytryskiem na ścianę, muszę jednak dodać że już dawno nie czułem takiej przyjemności z tego faktu jak właśnie wtedy. Dalszy ciąg był taki że jeszcze tego samego dnia miałem ponowny orgazm spowodowany fantazjami o mojej matce. Oczywiście zaraz po pierwszych orgazmach ogarniało mnie uczucie swego rodzaju obrzydzenia do samego siebie, niesmaku i rozważań czy jestem normalny, przecież normalny człowiek nie może rozmyślać o seksie z matką, bardzo szybko jednak sam siebie usprawiedliwiłem, że przecież nie myślę o tym jak o seksie z matką tylko z atrakcyjną kobietą. Kolejne masturbacje nie przynosiły mi już takich wątpliwości i rozterek. Stopniowo każdego dnia przypominałem sobie obrazy z poprzednich miesięcy i lat, muszę powiedzieć że utrwalało to tylko atrakcyjny wizerunek mojej matki, a do tego uświadomiło jak wiele straciłem, co straciłem? Okazje których nie wykorzystywałem żeby sobie popatrzyć na piękną kobietę, kobietę którą miałem na wyciągnięcie ręki, na wyciągnięcie ręki bo oczywiście wystarczyło ją wyciągnąć żeby ją dotknąć. Teraz sobie uświadomiłem że moja matka często nie skrępowana przechodziła z pokoju do łazienki w samej tylko bieliźnie, równie często można było ją widzieć ubierającą się w sypialni przy otwartych drzwiach, nigdy oczywiście nie była naga, ale wiemy że sama bielizna (szczególnie dla nastolatka) i wyobraźnia o tym co skrywa to obraz wystarczający do maksymalnego podniecenia. Ilu z Was miało półnagą laskę na wyciągnięcie ręki ?Pierwszy miesiąc wakacji minął zupełnie nie zauważony od czasu kiedy moje myśli zaczęły krążyć wokół mojej matki czas leciał jak szalony a ja „brałem prysznic” dwa a nawet trzy razy dziennie. Lato było gorące toteż ilość noszonej odzieży, była raczej skąpa, częste kąpiele słoneczne oczywiście bardzo mi sprzyjały. Gdzieś tak w połowie wakacji moi rodzice wybierali się na imprezę (nie wspomniałem do tej pory o ojcu jako że od około dwóch lat pracował w delegacji i w domu był tylko w weekendy), impreza była w jakiejś ekskluzywnej restauracji, rodzice więc stosownie do tego dostosowali swój strój. Matka nakładała już sukienkę a ojciec jako że był spóźniony dopiero wskoczył pod prysznic. Ja oczywiście na tym etapie nie traciłem okazji i ciągle wyszukiwałem pretekstów żeby kręcić się po korytarzu i wykorzystywać każdą taką okazję do oglądania matki, a okazje były bo jak zwykle nawet na kilkadziesiąt minut przed wyjściem ciągle nie była zdecydowana w czym pójdzie i mierzyła różne sukienki. Ułatwiała mi zadanie jako że ojciec ciągle był w łazience to mnie wołała żebym jej zapinał kolejne sukienki i oceniał jak wygląda. Do pewnego momentu było to spełnienie moich marzeń, ale jak rozpinałem czerwoną mini sukienkę z rozporkiem sięgającym do połowy pośladków i rozpiąłem zamek do samego końca widząc te piękne pośladki wychylające się z pod stringów i poczułem ciepło w podbrzuszu musiałem szybko się ewakuować, łazienka była zajęta ale na szczęście mieliśmy drugą na dole. Gdy tam praktycznie zabiegłem na twarzy byłem cały czerwony i wystarczyło wyjąć penisa z majtek żeby sperma wylała się z mojego prącia. Miałem duże obawy czy matka zorientowała się co się dzieje, ze względu na upał miałem na sobie tylko bokserki i w miarę rozwoju sytuacji na pewno można było zauważyć jakieś ruchy w moich majtkach zanim jeszcze uciekłem z sypialni. Nie minęła chwila a zaczęła mnie wołać i pośpieszać żebym przyszedł dalej jej pomóc, odczekałem jeszcze chwilę i poszedłem znowu jej pomóc. Tym razem nałożyła jakąś nową sukienkę równie krótką jak poprzednio a do tego z bardzo dużym wycięciem na plecach odsłaniającym ich większą część, tym razem zamek był z boku ale również mnie poprosiła o zapięcie, kiedy do tej sukienki nałożyła długie szpilki pomyślałem sobie że z taką dziewczyną nie wstydziłbym się wyjść na ulicę i nikt szczególnie z tyłu nie wiedziałby że jest dwa razy ode mnie starsza. Okazało się że to jest idealny strój, jako że przymiarki się skończyły poszedłem więc do swojego pokoju, gdzie cały wieczór rozmyślałem o mojej matce jako oczywiście atrakcyjnej kobiecie, która gdzieś po drodze stała się po prostu obiektem mojego pożądania, do tego sytuacja z tego wieczoru nakręcała moją wyobraźnię, zacząłem sobie wyobrażać że moja matka świadoma swojego wyglądu i moich emocji (siedzącego w domu nastolatka) specjalnie zachowywała się w ten sposób aby takie pożądanie we mnie wzbudzić. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxOczywiście sam w zatracałem się w tych rozważaniach z jednej strony rozpamiętując wszystkie sytuacje jakie się zdarzały i oceniając je jako celowe działanie ze strony mojej matki, mające na celu wzbudzenie we mnie podniecenia z drugiej zaś traktując jako pracę mojej wyobraźni która w nic nie znaczących sytuacjach, słowach czy gestach widziała już pożądanie mojej osoby ze strony matki. Rozważania te nie mogły skończyć się inaczej jak w łazience. Rodzice wrócili około 3, oboje nieźle wstawieni, chociaż ojciec chyba nawet bardziej, jak sięgałem pamięcią rzadko po nim było widać że jest wypity (muszę tutaj wspomnieć że jak tylko usłyszałem taksówkę wyłączyłem światło w swoim pokoju i udawałem że śpię) matka chociaż minęło kilka godzin imprezowania i picia wyglądała równie atrakcyjnie jak przed wyjściem. Po chwili rodzice znaleźli się już w sypialni, nie wiem na ile ze względu na wypity alkohol, na ile ze względu na to że myśleli że śpię, ale nie zamknęli drzwi od sypialni, widać było że matka ma ochotę na seks bo ojciec zrzucił garnitur, położył się na łóżku w zasadzie gotowy do snu a matka nawet się nie rozbierając z sukienki (podciągnęła tylko dół do góry), zdjęła majtki i usiadła na ojcu i zaczęła kręcić pobudzająco swoim tyłkiem po majtkach ojca. Można było zauważyć że pomimo wypitego alkoholu działa to na niego i jego członek rośnie. Oczywiście matka też zorientowała się że jej zabiegi przynoszą skutek, ściągnęła ojcu majtki i wsiadła na jego przyrodzenie, w zasadzie to ona była stroną pracującą, ojciec w tej sytuacji był dość mało aktywny. Ogarnęło mnie wielkie zaskoczenie gdy po krótkiej chwili z jego strony było już po wszystkim, zawsze myślałem że wraz z wiekiem, a tym bardziej wypitym w tej ilości alkoholu czas seksu znacznie się wydłuża, jak się okazało może być inaczej. Uciekłem szybko do siebie, ale i tak słyszałem że matka nie była z tego zadowolona, próbowała go pobudzić jeszcze raz ale gdy po chwili rozległo się chrapanie wiadomo było że to już nic z tego. Drzwi do łazienki były naprzeciw mojego pokoju za chwilę miałem więc okazję zobaczyć moją matkę z podciągniętą sukienką i gołymi pośladkami wchodzącą do łazienki. Pewnie to był wpływ alkoholu ale nie domknęła drzwi, jak tylko usłyszałem że wchodzi do wanny w sekundzie byłem pod drzwiami, wanna co prawda była za drzwiami ale szpara powstała przez niezamknięte drzwi pozwoliła mi i tak całkiem sporo widzieć. Matka ciągle była w podciągniętej sukience, siedziała przykucnięta w wannie i wypłukiwała spermę po stosunku z ojcem, widać było że przy okazji sprawia sobie tym trochę przyjemności, a świadczył o tym dość długi czas mycia i bardzo cichutkie postękiwanie. W chwili gdy wychodziła z wanny ja znowu uciekłem do łóżka, po chwili zobaczyłem matkę w drzwiach łazienki, nie wiem na ile zawahała się na ile zachwiała ale po sekundzie skierowała się do mojego pokoju. Ja oczywiście twardo udawałem że śpię, gdy usiadła na brzegu łóżka sparaliżował mnie strach i oczekiwanie na to co będzie dalej, tymczasem położyła rękę na moim brzuchu, poruszyła nią wymawiając moje imię, ale na tyle cicho że wyglądało to że raczej nie chce mnie zbudzić. Wyświetleń: 75661 Zostaw komentarz Podobne opowiadanie CUDOWNE KRYSZTAŁKIZawsze chciałam spróbować wszystkiego co zmienia postrzeganie świata. Ale spróbować tylko raz, no może dwa lub kilka razy - zobaczyć co ludzie w tym widzą. Po kilku miesiącach znajomości w piękny styczniowy dzień pojechaliśmy na b... czytaj więcej»Siostrzana miłośćSiostrzana miłośćOjciec - Jan, 39 lat, pracownik - Ewelina, 37 lat, dekorator od 17 lat, nieudane, - Barbara, 16 lat (za 3 miesiące 17), - Zosia, 40 lat, radca prawny, samotna, be... czytaj więcej»pierwszy raz sam w zatracałem się w tych rozważaniach z jednej strony rozpamiętując wszystkie sytuacje jakie się zdarzały i oceniając je jako celowe działanie ze strony mojej matki, mające na celu wzbudzenie we mnie podniecenia z drugiej za... czytaj więcej»pierwszy raz cz. 1Miałem wtedy około 17 lal byłem dzieckiem epoki komputerów czyli każdy wolny dzień i chwilę spędzałem przy komputerze. Myślałem o dziewczynach zawsze była jakaś która mi się podobała ale zawsze też mi brakowało odwagi żeby je zaga... czytaj więcej»
Pierwszy raz Ulubiony wujek cz. 1. Michał to mój 36-letni wujek. Jest najmłodszy z całego rodzeństwa mamy. Pamiętam, że jako mała dziewczynka zawsze świetnie się z nim bawiłam. Potrafił zorganizować mi czas, brał na basen, do kina i w różne inne fajne miejsca. Po prostu był super wujkiem. Michał to bardzo atrakcyjny mężczyzna. Stało się tak z moim kuzynem, który był trochę młodszy. Miałem około 19 lat, a mój kuzyn 18. Często odwiedzał nas z rodzicami. Z powodu braku miejsc musiałem oddać łóżko mamie i tacie, a on i ja musieliśmy spać na rozkładanej sofie w salonie. Będąc tak blisko stałbym się twardy, a on żartowałby z tego. Czasami porównywaliśmy rozmiary pod prześcieradłem. Potem wpadł na pomysł, że będzie nosił piżamę odwrotnie ubraną. Mógłbym pocierać ją między jego udami. Gdybyśmy usłyszeli hałas budzącej się osoby, po prostu odsunęlibyśmy się i zastyglibyśmy w miejscu. Wydawało się to całkiem niezłe. Następnie zaczął nakładać wazelinę między swoimi udami przed pójściem spać. Było to jeszcze zabawniejsze i trwało znacznie dłużej, ponieważ pojawiło się mniejsze napięcie. Myślałem, że to najlepsze, co kiedykolwiek się wydarzy. To było wszystko, co chciał zrobić. Lodzik nie wchodził w grę, gdyż ktoś mógłby się obudzić i za żadne skarby świata nie udałoby nam się wytłumaczyć z tego. W miarę dorastania, mój kutas stawał się silniejszy, twardszy i szybciej dochodziłem. Zanikała nawet potrzeba smarowania. Pewnego zimowego wieczoru wszystko miało się zmienić. Przybyli na weekend z okazji Święta Dziękczynienia. Standardowo ustalono, że będziemy spać na rozkładanej sofie w salonie. Na naszą korzyść przemawiał jedynie fakt, że gdy oglądaliśmy grę i szliśmy późno spać, to szansa, że nas ktoś przyłapie malała. Jak dotąd nikt się nie obudził i nie sprawdził nas. Tym razem zapomniał ubrać piżamę odwrotnie. A może myślał, że nic się nie wydarzy tak późno w nocy. Po tym wszystkim było całkiem… Wszyscy spali. Zacząłem wyczuwać, że moja piżama się rozsuwa. – Nie przygotowałem się. – Nie martw się. Po prostu się rozbierz. Zrobił to. Powoli zacząłem pocierać jego goły tyłek i zacząłem wypuszczać nasienie. Włożyłem mojego młodego i twardego już kutasa między jego uda. Rozpływałem się, a to dopiero początek. Przybraliśmy nieco inny kąt. Prawdopodobnie byłem twardszy niż zwykle. Podczas jednego z popchnięć poczułem coś innego. Naprawdę nie miałem pojęcia, co się stanie. Mój chuj wszedł do jego słodkiego dupska. Delikatnie jęknął i próbował wkładać i wyciągać go. Niesamowite uczucie, lepsze niż cokolwiek innego, co kiedykolwiek zrobiliśmy. Nie pozwoliłem mu się cofnąć. Zamiast tego chwyciłem go w pasie obiema rękami. Kazałem się mu zrelaksować. – Jeszcze tylko kilka sekund. Również tego pragnął. Odprężył się, a ja wepchnąłem mojego kutasa aż do jego tyłka. Trzymałem go tak blisko. Nie chciałem się poruszać. Chciałem zatrzymać tę chwile i rozkoszować się nią. Mój kutas pulsował, ale to musiało trwać. – Nie ruszaj się przez moment. – Dobrze. Jak tylko zacząłem robić się miękki, wykonałem kilka ruchów i znów stwardniałem. Powrót do trzymania. Teraz, gdy nie opierał się mojemu kutasowi i próbował mnie odpychać. Zacząłem bawić się jego kutasem. Robiliśmy to przez prawie 45 minut. Zmienił nieco pozycję i udało mi się to. Do tej pory wirował na moim kogucie. Zaczął pulsować. – Jest coraz grubszy powiedział, a ja eksplodowałem głęboko w nim. Czuł ciepły strumień jeden po drugim. Po wszystkim spokojnie leżeliśmy. Ja z kutasem w jego dupie. Pogłaskałem go. Chciał jeszcze raz, a mój kutas zaczął stawać się miękki. Próbowałem to naprawić, ale ten mały diabelski kutas nie chciał współpracować. Kuzyn zaczął ściskać swoją dziurę, żeby móc utrzymać w niej sok i pójść do łazienki się ogarnąć. Rozmawialiśmy o tym następnego dnia. Przyznał mi, że początkowo był przestraszony, gdy mój kutas wpadł na niego, ale później zaczęło mu się to naprawdę podobać. Dupa wciąż go bolała i czuł jakby coś tam jeszcze zostało. Chciałby doświadczyć tego, co ja doświadczyłem. Obiecałem mu, że tak się stanie. Zrobił to i możesz o tym przeczytać w innej historii! Pierwszy raz. 12 listopada 2012 3 Komentarze. Najpierw na wstępie nazywam się przedstawić. Mam na imię Wojtek i mam 18 lat i chodzę do technikum. Wszystko co tutaj napisze wydarzyło się naprawdę. Historia zdarzyła się dość niedawno bo podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy gdy wracałem z moją koleżanką do domu.
Najlepiej będzie jak zacznę wszystko od początku. Mam 15 lat i kocham rysować. Chodzę nawet na kurs malowania. Tam poznałam Dawida. Powiem wprost - zakochałam się w nim. Po pewnym czasie zaczął również odwzajemniać uczucie i tak zostaliśmy parą. Chodzimy ze sobą już prawie rok. Przed feriami zimowymi, po zajęciach z rysowania odprowadzał mnie do domu. Było już ciemno. Stanęliśmy przed moją klatką i oczywiście zaczęliśmy się całować na pożegnanie. W pewnym momencie przestał, spojrzał na mnie i powiedział: - Kotku, pojedziesz ze mną na ferie w góry? Jadę z rodzicami a jak myślę sam będę się nudzić. - i spojrzał na mnie błagalnym wzrokiem. - Alee... Hmm... Moi rodzice się nie zgodzą - powiedziałam bo za bardzo nie chciałam jechać. Wiedział na co się zapowiada - nasz pierwszy raz. - Jak powiesz że jedziesz z moimi rodzicami na pewno się zgodzą - pocałował mnie w usta - Sama nie wiem. -powiedział po pocałunku. - Nie daj się prosić - spojrzał na mnie diabelskim wzrokiem i zaczął mi rozpinać kurtkę. Nie wiedziałam co robi więc tylko czekałam co będzie dalej. Kiedy już miałam rozpiętą bluzkę włożył mi ręce pod podkoszulek. Byłam trochę zmieszana lecz nic nie robiłam. - no to jak... pojedziesz? - spytał słodkim głosem. -Eee... co można powiedzieć kiedy chłopak trzyma rękę pod twoim stanikiem? - Pojadę. - Wiedziałem że się zgodzisz - dał mi buziaka na pożegnanie i poszedł zostawiając mnie samą. Byłam osłupiała tym co się wydarzyło. Nigdy nie posunął się dalej niż trzymanie ręki na tyłku i to przez spodnie. A teraz? Poszłam do domu i miałam nadzieje że rodzice nie zgodzą się na wyjazd. Postanowiłam od razu w progu i prosto z mostu zapytać. - Mamo, mogę jechać z Dawidem i jego rodzicami w góry na kilka dni? - krzyknęłam do mamy, która była w kuchni. - Oczywiście. -tylko tyle odpowiedziała i dalej zmywała naczynia. Poszłam do pokoju. I co? Zaczęłam się pakować. Kiedy dojechaliśmy na miejsce był już późny wieczór. Rodzice Dawida poszli do pokoju szykować się do snu. Dawid był w tym miejscy już kilka razy więc wiedział co gdzie i jak. Pokazał mi tylko mój pokój i poszedł do swojego drzwi obok. Zaczęłam się rozpakowywać. Kiedy wszystko było okej, rozebrałam się i założyłam mój szlafrok. Wzięłam rzeczy do mycia i poszłam do wspólnej damskiej łazienki na korytarzu. Wzięłam prysznic i umyta wracałam do pokoju. No i teraz co... Które to były drzwi? Zapukałam w te, które wydawały mi się do mojego pokoju. Nikt się nie odzywał to weszłam. I TEN widok mnie zamurował. Zobaczyłam mojego chłopaka w samych spodniach od piżamy. Powiem szczerze, że cudowny widok. Miałam ochotę w tym momencie się na niego rzucić i namiętnie całować. Dawid spojrzał na mnie i uśmiechnął się. Podszedł do mnie i pocałował mnie. Osłupiała upuściłam wszystko co trzymałam w rękach na ziemię. Nigdy mnie tak nie całował. A całował nie tylko usta ale także szyję. Zrobiło mi się gorąco i mokro w wiadomym miejscu. Zamknęłam oczy a Dawid rozwiązał pasek od mojego szlafroka i zrzucił go na ziemię. Stałam przed nim naga a on dalej mnie całował. Językiem lizał moje ciało. Zjeżdżał nim coraz niżej. Doszedł do piersi. A muszę przyznać, że nie są aż tak małe. Lizał je i ssał sutki, które od razu zareagowały. Sterczały teraz jak małe antenki. Zjeżdżał coraz niżej, lizał brzuch i pępek. Wiedziałam, że zaraz dotrze do mojej cipki. Wstydziłam się jej trochę ponieważ nie ogoliłam jej. Jak każda dziewczyna w moim wieku miałam ją owłosioną. Zwykle golę ale jakoś ostatnio zapomniałam. Byłam tak podniecona, że chciałam żeby mi lizał dziurkę, mógł mnie nawet ostro wyruchać. Chciałam go poczuć wreszcie w sobie! Dawid stanął przede mnę i znów zaczął mnie całować w usta. Co jest do cholery? Miał mi lizać cipkę - pomyślałam. Jednak długo nie byłam wkurzona ponieważ jego ręka doszła do mojego skarbu. Wsunął dłoń między uda. Ja je lekko rozszerzyłam więc miał dostęp do cipki. Bokiem dłoni przejechał po dziurce. Potem dotknął jej środkowym palcem. Była cała gorąca i mokra. Delikatnie wsunął go do niej. Wszedł łatwo. Ja oddychałam coraz szybciej. Serce biło mi jak szalone. Dawid drugim palcem zaczął podrażniać łechtaczkę. Teraz to rozpływałam się w rozkoszy. Jednak chciałam czegoś więcej. Mój chłopak pewnie się tego domyślił bo popchnął mnie na łózko. Rozłożył mi nogi i przytrzymał rękami. Zbliżył twarz do mojej cipki i pocałował ją na czubku. Potem językiem zjechał niżej. Do łechtaczki. Lizał ją i ssał. Jeszcze niżej... Czubkiem języka dotknął wejścia do dziurki. Lekko włożył tam język. Poczułam go w środku... - Och... taaak... Włóż mi go wreszcie... - wyszeptałam cała podniecona. - Spokojnie. Na wszystko przyjdzie czas - powiedział Dawid, uśmiechnął się i powrócił do lizania. Skręcałam się bo nie mogłam już wytrzymać. Jeszcze jak do tego dołożył podrażnianie palcem łechtaczki. Kiedy już myślałam że zaraz będę mieć orgazm to on przestał. Stanął nade mną i zdjął spodnie. Zaniemówiłam z wrażenia. jaki on duży! Miał gdzieś ze 20 cm i do tego taki sztywny. Widziałam nieraz na filmach jak w takim momencie kobieta klękała przed facetem i mu TO ssała. Postanowiłam zrobić to samo. Klęknęłam przed nim na łóżku i wzięłam jego kutaska do ręki. Był gorący... tak jak moja cipka. - Weźmiesz go do buzi? Proszę... - powiedział także podniecony. - Na wszystko przyjdzie czas. -powtórzyłam jego słowa i diabelsko się uśmiechnęłam. Pocałowałam koniuszek kutaska. Zaczęłam całego całować. Pomyślałam, że pewnie nie zmieści mi się cały do buzi. Wsunęłam go do ust. Mieścił mi się zaledwie w połowie. Possałam lekko. Jemu najwyraźniej się to podobało. Ssałam go i lizałam językiem. Wyjęłam z buzi i oblizałam całego. Muszę powiedzieć że smakował nawet dobrze. A zawsze się tego momentu obawiałam... - No już tyle... - przerwał mi i położył mnie na łóżku. Położył się na mnie i nakierował kutaska na moją dziurkę. Lekko pchnął a ja poczułam ostry ból. Zacisnęłam powieki i zagryzłam wargi. Nie jesteś już dziewicą - ta myśl przemknęła mi w głowie. Nie bolało długo. Po chwili czułam już tylko ogromną przyjemność. Wszedł cały. Teraz tylko posuwał do przodu i do tyłu. Ocierał się o mnie całym ciałem. W tym momencie poczułam ogromny skurcz. Fala ciepła rozlała się po moim ciele. Rozprężyłam się jak kotka. Orgazm... Wiele razy przeżywałam go w czasie palcóweczki ale nigdy tak intensywnie. Dawid wyjął kutaska z dziurki i podszedł do mojej twarzy. - Chcesz spróbować jak to smakuje? - wiedziałam o co mu chodzi. Tak. Chciałam. - Taaak... - wyszeptałam. Nie musiałam długo czekać. Od razu na moją twarz wylała się biała maź. Oblizałam się. Smakowało jak... hmm... trudno określić. Coś jak surowe ciasto na naleśniki... (mam skojarzenia, co nie? :P). Ale mi posmakowało. Po wszystkim położyliśmy się koło siebie na jego łóżku. Jeszcze raz spojrzał na mnie takim wzrokiem jak chłopak na dziewczynę, którą bardzo kocha. Pocałował mnie w usta. - Kocham cię, wiesz? - Wiem. - powiedziałam szczęśliwym głosem i oboje zasnęliśmy... Przebudziłam się, bo czułam, że ktoś całuje mnie po szyi, otworzyłam oczy i czułam zapach Dawida. No tak, nie jestem u siebie w pokoju i przez myśl przeleciały mi obrazy z wczorajszego wieczoru. Spojrzałam na zegarek i zobaczyłam, że jest 3 nad ranem. Dawid smyrał mnie ręką po sutkach i całował delikatnie po szyi… Czułam na swojej pupie coś twardego i naprężonego, pomyślałam, że zaskoczę Dawida i szybkim ruchem obróciłam go na plecy i znalazłam się pod kołdrą, robiłam mu loda… starałam się włożyć w to wszystkie umiejętności i wskazówki które gdzieś kiedyś wyszukałam w internecie. Słyszałam jak Dawid głośno oddycha. Złapał mnie za buzie i pociągnął do góry, leżałam na Nim i patrzałam mu w oczy, a on pocałował mnie w usta. Byłam już mokra, usiadłam na Nim okrakiem i jednym ruchem nadziałam się na jego kutasa, zabolało… poczekaliśmy chwilę, aż przyzwyczaję się do jego wielkości i zaczęłam się na Nim poruszać. Najpierw powoli, ale gdy już podłapałam rytm ujeżdżałam go mocniej i bardziej zdecydowanie. Dawid dotykał moich piersi i drażnił sutki palcami lecz po chwili powiedział: -Zejdź kochanie i obróć się tyłem. Wypnij do mnie ten Twój tyłeczek. Jak zechciał tak zrobiłam. Dawid ustawił się za mną i wszedł we mnie jednym mocnym pchnięciem. Wchodził i wychodził. Robił to coraz mocniej, a mi było wspaniale! Czułam, że nadchodzi orgazm… Oczy zaszły mi mgłą i cała zesztywniałam. Dawid wyskoczył ze mnie i spuścił mi się na plecy. Opadłam wyczerpana na łóżko. Kiedy chwilę odsapnęłam Dawid powiedział: - Chodź kochanie, trzeba Cię wykąpać – i pocałował mnie w usta. Poszliśmy razem pod prysznic i tam zrobiliśmy to jeszcze raz. Dawid odprowadził mnie do pokoju, położył do łóżka i między nogi wsadził ciepły ręcznik. Spojrzałam na niego dziwnie, a on powiedział: - To po to, żeby jutro Cię nic nie bolało. Dawid pocałował mnie w czoło, otworzył drzwi i powiedział: - Do zobaczenia rano, maleńka. Śpij dobrze. Ahhh co to była za pomyślałam. Byłam szczęśliwa. Z tą myślą zasnęłam.

Mój dziadek wie co dobre! Jestem rysiek, mieszkam z rodzicami i dziadkami. Relacje w naszej rodzinie nie są normalne, od lat jestem wychowywany żeby zadowala mojego dziadka.Moj pierwszy raz był gdy miałem zaledwie 14 lat.Rodzice wyjechali na wakacje i zostałem z dziadkami. Kiedy babcia wybrała się do kościoła dziadek zawołał mnie ze

Leżałam w łóżku patrząc w sufit, myślałam o tym jak wygląda moje życie. Mam 20 lat, jestem już studentką i wciąż dziewicą. Oczywiście masturbowałam się, ale nigdy nie całowałam się z nikim. Gdybym chciała, łatwo znalazłabym kogoś do seksu, jestem śliczną brunetką z ciemnymi oczami. Zawsze potrafiłam zauroczyć faceta, jednak nie chciałam nigdy oddać się przypadkowemu mężczyźnie. Pochodzę z katolickiej rodziny, która nauczyła mnie, że należy zachować dziewictwo dla wyjątkowej osoby. Jednak coraz częściej byłam podniecona i myślałam o tym, żeby uprawiać seks ze swoimi kolegami. Mam wibrator w szafce nocnej, który zawsze mi żeby mój pierwszy raz był wyjątkowy. Jeśli pojawiłby się ten mężczyzna, na pewno chciałabym być gotowa. Zaczęłam nawet przyjmować tabletki antykoncepcyjne. Chciałabym mieć dzieci, lecz jeszcze nie teraz. Chcę, póki co skupić się na nauce. Na zegarze była już 4 rano, a ja dalej nie spałam. Spojrzałam na szafkę nocną, gdzie leżał pluszowy miś, którego wygrał dla mnie Paweł poprzedniej nocy na randce. Kiedy byliśmy na wesołym miasteczku tak strasznie chciałam, aby pochylił się i chociaż mnie pocałował. Jednak, kiedy mnie odprowadził, pod drzwiami dał mi tylko całusa w był bardzo inteligentny, a w dodatku przystojny. Wyglądał jak z magazynu modowego. Ciemne włosy średniej długości, czekoladowe oczy… Oprócz tego niesamowita sylwetka i wysoki wzrost. Zawsze wiedział, jak się ubrać zależnie od okazji. Był wokalistą zespołu rockowego, co bardzo mnie jarało. To zdecydowanie najlepszy facet, jakiego poznałam. Wiedziałam, że mogę powiedzieć mu o wszystkim, bo też miał takie same plany i się na studiach, kiedy wszedł do sali i usiadł koło mnie.– Cześć, jestem Paweł.– Miło cię poznać, ja jestem później okazało się, że wszystkie zajęcia mamy razem. Szanował to, że jestem dziewicą, zaczęliśmy chodzić na randki, a on nigdy na nic nie nalegał. Wczoraj zauważyłam, że się w nim zakochuję! Byłam gotowa na to, żeby mnie pocałował. Chciałabym też, aby to on był mężczyzną, z którym będę mieć pierwszy zaczęłam o tym myśleć, poczułam, że robię się mokra. Wsunęłam rękę pod piżamę i zaczęłam masować sobie piersi. Pocierałam sutki, aż stały się twarde. Włożyłam drugą dłoń w majtki i zaczęłam pocierać łechtaczkę. To było tak dobre, wyobrażałam sobie, że robi to Paweł. Powoli przesuwałam palec w górę i w dół wkładając go do swojej cipki. Mój oddech był coraz szybszy, a ja coraz bardziej zbliżałam się do punktu kulminacyjnego. W mojej wyobraźni pojawił się Paweł, a moim ciałem wstrząsnął dreszcz. Wyjęłam palec z dziurki i wsadziłam go do ust. Uwielbiałam to jak po tym zasnęłam. Obudziłam się o 8, wzięłam prysznic i zrobiłam delikatny makijaż. Po ubraniu się przejrzałam się w lustrze, chwyciłam torbę i ruszyłam na zajęcia. Poszłam do sali, gdzie Paweł już na mnie czekał. Zobaczył, że wchodzę do sali więc wstał i przytulił mnie na przywitanie. Boże, jak on niesamowicie pachnie. Mogłabym tak stać wieczność, lecz przerwał nam profesor rozpoczynając zajęcia się skończyły, Paweł złapał mnie za rękę.– Emilia, chciałbym z tobą pogadać.– Jasne, mów o co chodzi. – uśmiechnęłam się.– W piątek zaczynają się ferie, co powiesz na to, abyśmy pojechali razem do domku nad jeziorem?– Jasne to super pomysł!– Więc bądź gotowa w poniedziałek o wróciłam do domu, nie mogłam się doczekać wyjazdu i od razu zaczęłam się pakować. Weekend z Pawłem to spełnienie moich punktualnie w wyznaczonym miejscu. Gdy zobaczyłam Pawła pod swoim domem od razu wybiegłam na zewnątrz. W jego oczach dostrzegłam figlarny błysk. Pomógł mi wziąć torby i zapakować je do jego dotarliśmy na miejsce, zobaczyłam, że domek jest przepiękny. Był przytulny, a jednocześnie miał wspaniały klimat. Zaprowadził mnie do głównej sypialni i powiedział, abym się wyszykowała i była gotowa na 20. Powiedział, żebym przyszła do przystani, gdzie są wszystkie łodzie. Wzięłam prysznic, uczesałam włosy i nałożyłam lekki makijaż. Później wybrałam czarne stringi i koronkowy stanik. Na wierzch włożyłam czarną seksowną sukienkę. Idealnie podkreśliła mój biust. Zobaczyłam, że już prawie 20, więc szybko włożyłam obcasy i tam dotarłam, Paweł już na mnie czekał. Miał na sobie białą koszulę, która była seksownie rozpięta i czarne spodnie. Pocałował mnie w policzek.– Wyglądasz przecudownie – powiedział, na co się mnie do łodzi, pomógł mi do niej wejść. W środku były świece i rozrzucone płatki róż. Po lewej stronie leżało wino i jego gitara. Uruchomił łódź i zaczął kierować nią w dal.– Nie wiedziałam, że umiesz prowadzić – powiedziałam zdziwiona.– Jeszcze nie raz cię zaskoczę – rzekł dotarliśmy, zaparło mi dech w piersiach. Była to zatoczka z malutkim wodospadem i pięknym dużym drzewem. Owinął swoje ręce wokół mnie i przytulił mnie mocno. Zabrał mnie na górę łodzi, gdzie rozlegał się przepiękny widok. Nalał nam wina i zaczęliśmy rozmawiać. Potem zagrał mi moją ulubioną piosenkę na gitarze. Byłam cała we łzach wzruszenia. Wtedy on zrobił coś, o czym marzyłam od dawna. Otarł mi łzy i zbliżył się do moich ust.– Zakochałem się w tobie…– powiedział, a następnie namiętnie mnie pocałował.– Ja też cię kocham Pawle. – mruknęłam między jak całował, zaparło mi dech w piersiach. Poczułam motyle w brzuchu. Rozchylił usta i wsunął język, lekko popychając mnie na koc leżący na dachu. Nasze języki tańczyły i walczyły o dominację. Nagle zatrzymał się i spojrzał mi w oczy.– Na pewno jesteś gotowa? – musiałam odpowiadać, przyciągnęłam po prostu jego głowę z powrotem do siebie i namiętnie całowałam. Opuścił ramiączka mojej sukienki i zaczął całować mnie po szyi. Następnie przeszedł do piersi, odpinając stanik. Uwolnił je od biustonosza i zaczął masować moje cycki, a także ssać sutki. Byłam gotowa, na to co miało się stać językiem poniżej, zsuwając sukienkę. Całował dół mojego brzucha oraz uda. Zdjął wtedy moje stringi i pocałował moją ogoloną cipkę. Polizał w górę i w dół moje wargi, a następnie przeniósł się do szczeliny, która była już bardzo mokra. Wiedział, że nie mogę już dłużej czekać, więc wsunął jeden palec w moją pulsującą dziurkę. Lizał moją łechtaczkę, wiedząc, że długo nie wytrzymam. Jęczałam tak głośno, czułam, że jestem on zatrzymał się i uśmiechnął, a następnie pocałował mnie w usta. Zaczęłam rozpinać jego koszulę, odpięłam pasek i spodnie. Gdy zdjęłam jego bokserki ujrzałam dużego, twardego jak skała kutasa.– Pozwól mi się pieprzyć, Emi. – powiedział musiał długo mnie prosić, od razu położyłam się i szeroko rozłożyłam nogi. Nie bałam się niczego, więc nakierowałam jego penisa prosto w swoją dziewiczą dziurkę. Zaczął lekko napierać.– Jesteś taka ciasna…– Jestem przecież dziewicą. – mruknęłam z uśmiechem, a po chwili na mojej twarzy pojawiła się kutasa w moją szparkę i zaczął powoli wsuwać i wysuwać. Nabierał prędkości, aż w końcu owinęłam nogi wokół niego, krzyczałam i jęczałam.– Pieprz mnie mocniej, błagam!– O kurwa, kocham cię Emi, tak strasznie cipka zaczęła się zaciskać, oboje byliśmy już na skraju. Moje ciało zaczęło się trząść i miałam najlepszy orgazm w swoim życiu. Poczułam, że Paweł też doszedł. Upadł na mnie i przytulił mnie. – Kocham cię Emilio..– Ja ciebie też Paweł. Czekałam właśnie na a ja wiedziałam, że to dopiero początek.

Orgia w trakcie ślubu. maks 8 listopada 2015. 36 134. Rok po tym jak poznałam Mariusz, spytał się mnie o rękę. Byliśmy gotowi na podjęcie kolejnego kroku. Po wielu dyskusjach na temat planowanego ślubu w końcu zdecydowaliśmy się na tradycyjne wesele ale z małą niespodzianką. W noc, w której rozmawialiśmy o ślubie Mariusz

Opowiadania erotyczne Wszystkie prawa zastrzeżone © przez

Pierwszy raz Oli. Witajcie mam na imię Ola, mam 16 lat chciałabym opowiedzieć mój dosyć nietypowy pierwszy raz. Na codzień grywam w gry a z nauką to różnie bywa raz wpada jakaś czwórka lub trójka . Co do mojego wyglądu jestem 160 cm brunetką o długich włosach, lekkim tłuszczykiem na brzuszku, miseczka rozmiaru D i dosyć Historia którą opowiem wydarzyła się naprawdę. Mam na imię Julia, jestem dość nieśmiałą z niezbyt wysoką samooceną 19 letnią dziewczyną. Określenie szara myszka idealnie do mnie pasuje. Od kilku lat zaspokajałam się ręka jednak to już mi nie wystarczało, niestety chłopacy z mojego otoczenia nie interesowali się moją osobą. A ja chciałam się już nadziać na jakiegoś kutasa i poczuć jak to jest mieć go w środku. Więc wpadłam na pomysł że poszukam faceta który będzie chciał ze mną to zrobić, szukałam szukałam aż trafiłam na stronę z ogłoszeniami erotycznymi. Wszystko darmowe więc nie czekała długo, szybko się zarejestrowałam. Konto założone teraz aby profil był atrakcyjniejszy musiałam dodać zdjęcia mojej cipki i ciałka, kiedy je dodałam zaczęli pisać do mnie faceci…Zobacz zabawne memy o Sashy Grey kilku dniach pisania z różnymi facetami, przyszedł czas na spotkanie z jednym z nich. Miał na imię Darek i miał 28 lat, mega przystojny i miał dużego… Spotkanie zaproponował w hotelu miał na mnie czekać przed wejściem i razem mieliśmy wejść do pokoju i tak się stało. Chwile porozmawialiśmy i zaczął mnie całować najpierw delikatnie potem z języczkiem, ręką zaczął masować moje piersi, czułam że mnie to podnieca coraz bardziej, włożył rękę pod bluzkę, po czym szybko ją ze mnie ściągnął i rozpiął stanik, na początku czułam się nie swojo ale po chwili gdy zaczął je całować i pieścić zapomniałam o tym. Później jego ręka schodziła niżej i niżej aż włożył ja w majtki i zaczął się bawić moim kroczem, po tym już całkiem odpłynęłam i byłam całkiem mokra. Ściągnął ze mnie spodnie i majteczki po czym jego język przeszedł do pieszczot mojej łechtaczki, żeby nie być obojętna zaczęłam masować jego kutasa przez spodnie czułam jak był ogromny, rozpiął guzik zsunął spodnie i moim oczom ukazał się ogromny jak dla mnie kutas, początkowo go dotykając czułam się skrepowana ale z każdą sekunda oswajałam się z nim. Zaczęłam go masować po czym wdziałam go do buzi, smakował cudownie aż nie chciałam przestać, oralnie się zabawialiśmy z godzinę po czym stwierdziliśmy ze pora żebym go poczuła w sobie, delikatnie zaczął go wsuwać na początku czułam delikatny ból ale szybko przeszło, wsuwał coraz głębiej i głębiej aż wsadził mi po same jajka. Kochaliśmy się w różnych pozycjach mieliśmy kilka orgazmów. Po kilku zbliżeniach nie mieliśmy już sił leżeliśmy przez chwile nie ruchomo po czym ubraliśmy się i rozstaliśmy. Ja nadal spotykam się z facetami z netu. AggXw8.
  • apissv27ri.pages.dev/112
  • apissv27ri.pages.dev/397
  • apissv27ri.pages.dev/350
  • apissv27ri.pages.dev/82
  • apissv27ri.pages.dev/176
  • apissv27ri.pages.dev/371
  • apissv27ri.pages.dev/18
  • apissv27ri.pages.dev/272
  • apissv27ri.pages.dev/179
  • mój pierwszy raz opowiadania erotyczne