10K views, 124 likes, 16 loves, 55 comments, 6 shares, Facebook Watch Videos from NIUQI Kosmetyki z Biedronki: Dziewczyny, przedstawiamy krok po kroku Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 21:28 to znakomicie xd ! Duże oczy są ładne.. FOXCONN odpowiedział(a) o 21:28 Moim zdaniem dobrze. Ja też mam duże oczy. Często mi mówią, że są niezwykłe. Nie tylko ze względu na wielkość, ale na nadzwyczajny kolor. Katie999 odpowiedział(a) o 21:29 Dobrze, chociaż jak baardzo wielkie to też nie fajnie, bo wyglądasz jak z anime xD Dobrze jest mieć duże oczy. Duże są znajomi mogą tak mówić też dlatego że są wyłupiaste (przepraszam, może tak nie masz, ale jest taka możliwość). Doma33 odpowiedział(a) o 21:29 mysle ze to super! ;D mozna miec ladny makijaz itp... ;PP tez bym chciala miec duze oczy xPP ;D Czemu ma być źle?Moim zdaniem duże oczy są niesamowicie piękne. kiyoko9 odpowiedział(a) o 21:30 to zależyznam osobę, która ma przesadnie duże oczy i jak coś mówi ciekawego lub coś co ją martwi to je strasznie na zdjęciach wychodzi jakby się czegoś wystraszyła.. blocked odpowiedział(a) o 21:33 raczej tak ;)mi też dużo osób to mówi . blocked odpowiedział(a) o 21:34 daria24b odpowiedział(a) o 23:49 chyba tak zależy do jakiej cery noo ładne sa .. chociaz jak ktos ma bardzo szczupla twarz i ogolnie jest chudy to nie za ciekawie to moze wygladac ; pp dunia;d odpowiedział(a) o 19:10 blocked odpowiedział(a) o 14:53 Duże oczy są piękne (ja mam duże, zielone oczy, dodatkowo z ciemną oprawą (mam na myśli moje rzęsy, które są wyjątkowo gęste i ciemne)). Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
tanie i dobre opinie DIKELANG CN (pochodzenie) Z poliwęglanu Serce UV400 Z tworzywa sztucznego NONE Fashion Carton kids sunglasses cute sunglasses for kids
To jeden z najbardziej znanych i pobudzających zmysły sposobów na makijaż. Posiada wiele odsłon, dzięki czemu można go swobodnie dopasować do każdej kobiety. Jego efektywność sprawia, że jest jednym z najczęściej wybieranych makijaży na tzw. wielkie wyjścia. Oprócz tego, że już na stałe wpisał się w makijażowe trendy, kocie oko posiada też swoją fascynującą historię! Kocie oko po raz kolejny zdominowało świat mody. W tym roku jako obowiązkowy element makijaży modelek pojawił się na pokazach wiosna–lato 2021 u Diora, Chromat, Chloé i Valentino. Często był przedstawiany w jaskrawych kolorach oraz dominowały w nim geometryczne kształty i kreski. Ta wyjątkowa odsłona zachwyca odbiorców równie mocno jak zawsze. Jaka jest historia kociego oka? Makijaż w takiej odsłonie powstał już w starożytnym Egipcie. Został spopularyzowany przez egipskie królowe, najpierw Nefertiti, a później Kleopatrę. Władczynie do jego wykonania używały miedzi i malachitu. Rysowały grube kreski, które sięgały im aż do linii włosów. Czasem jednak pociągały je równolegle do brwi. Był to makijaż wykonywany nie tylko przez kobiety, ale również przez mężczyzn, między innymi przez faraona Setiego I. Proszek antymonowy używany w okolicach oczu miał właściwości antybakteryjne i wspierał układ odpornościowy. Wpływał zatem pozytywnie na zdrowie oczu i minimalizował negatywny wpływ ostrego światła słonecznego. W makijażu staroegipskim wykryto tlenek azotu, który również posiada takie właściwości. Aspekty zdrowotne nie były jedynymi, dla których kobiety wykonywały taki makijaż. Kocie oko miało je też ustrzec przed działaniem złych duchów. Eyeliner z proszkiem antymonowym był przez nie używany latami. Z czasem taki makijaż zaczął świadczyć o statusie społecznym, by w końcu stać się symbolem zmysłowego i eleganckiego wyglądu. Podobnie wykonywano makijaż w starożytnej Azji i na Bliskim Wschodzie. Tam datuje się, że pojawił się ok. 3000 lat Z tą różnicą, że proszek antymonowy nakładano wokół oczu. Traktowano go jako ochronę przed pustynnym klimatem. Maria Orlova z Pexels Kiedy makijaż w stylu kocie oko powrócił? Później na wiele lat zapomniano o tym makijażu, aby mógł spektakularnie powrócić w latach 20., kiedy za Josephine Baker aktorki Louise Brooks i Greta Nissen pojawiły się w tym makijażu na czerwonym dywanie. Połączyły to z intensywnie pomalowanymi i cienkimi rzęsami. Prawdopodobnie miały na to wpływ odkrycia oraz inspiracja starożytnym Egiptem. Dodatkowo w 1917 roku powstał film „Kleopatra” z Thedą Barą w roli głównej, która prezentowała się na ekranie właśnie w takim makijażu. W tym czasie nie było jeszcze dostępnych eyelinerów na rynku, dlatego, aby uzyskać taki efekt, kobiety mieszały wazelinę z sadzą. W latach 50. kocie oko stało się na tyle powszechne, że kobiety zaczęły je wykorzystywać w codziennym makijażu. Oczywiście nieco subtelniej niż gwiazdy pin-upu, takie jak Hedy Lamarr. Wtedy też rozpoczęła się masowa produkcja kosmetyków do makijażu, co spowodowało wynalezienie płynnego eyelinera. Ten produkt zrewolucjonizował świat wizażu, a stworzyły go Max Factor, Ben Nye i rodzina Westmore’ów. Takim eyelinerem malowały się Marilyn Monroe, Ava Gardner i Audrey Hepburn, które rozpoczęły nową epokę w kreowaniu stylu ówczesnych kobiet. Sophia Loren w latach 60. z kolei uwodziła widzów swoim wspaniałym kocim okiem. Natomiast lata 70. i 80. to czas subkultur, ale i wtedy nie zabrakło subtelnego podkreślenia. Wszyscy miłośnicy punku, rocka, metalu nosili własną wersję kociego oka. Debbie Harry, wokalistka Blondie w latach 80., słynęła z rozmazanego kociego oka, które wyglądało na niestarannie wykonane, ale idealnie podkreślało jej kreację sceniczną. Później i jej fanki zaczęły naśladować ten makijaż. Współcześnie na pokazie kolekcji Diora pojawiły się kreski inspirowane latami 80., czyli takie, które zaczynają się od skroni. Zdjęcie główne: Maria Orlova z Pexels W branży copywriterskiej działa już od 2017 roku, specjalizując się w treściach na temat dobrego stylu i pięknego wyglądu. Jest również miłośniczką naturalnej pielęgnacji. Prowadzi firmę OpiszSię, dostarczającą opisy i artykuły blogowe na potrzeby sklepów internetowych. Ukończyła kulturoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie studentka psychologii.
A czy was nigdy nie zastanawiało, dlaczego oczy kota świecą w ciemności? Nasze domowe mruczki, po smacznie przespanym dniu zamieniają się w nocnych drapieżników, skorych do harców po mieszkaniu. Duże, świecące oczy mają im ułatwić polowanie w ciemnościach. Prawda jest taka, że ich pole widzenia za dnia jest dosyć ograniczone
Odpowiedzi misia771 odpowiedział(a) o 19:08 kolor nie ma 100% wpływu na to czy oczy są Ładne jak masz duże okrągłe oczy to nie ważne czy są niebieskie czy brązowe. Mi sie wydaje ze każdy kolor jest Ładny. Czarne tym bardziej. Jeżeli masz małe oczka osadzone blisko siebie to nawet kolor ich nie ratuje. zależy jak sie komponują z reszta twarzy o tez jest ważne kasia456 odpowiedział(a) o 16:36 Nie jestem chlopakiem, ale bardzo bym chciała mieć czarne oczy bo uwazam ze są jednym słowem PIEKNE! lamak odpowiedział(a) o 19:06 Dajmona odpowiedział(a) o 19:17 Dziekuje ! Nie mam blisko osadzonych :) dzieki za odpowiedz czrne oczy moim zdaniem są śliczne blocked odpowiedział(a) o 16:20 u chłopaków mi się bardzo podobają xD, lae u dziewczyn też są ładne :) Oliver^^ odpowiedział(a) o 14:03 Tak..Mi się bardzo podobają :P Pavlo_Em odpowiedział(a) o 14:50 Jak dla mnie to kolor nie ma większego znaczenia, chociaż mi najbardziej podobają się niebieskie i zielone Chociaż czarne też są to było pytanie kierowane do chłopaków, to trzeba przyznać że koleżanka wyrzej trafnie się wyraziła Pozdr.;) nie jestem chłopakiem ale mam taki kolor oczu i wydaję mi się że jest śliczny OluchO odpowiedział(a) o 06:35 Czerne są super . Ale mi szczególnie podobają się mega szare . Paulaa . odpowiedział(a) o 16:55 ładnee ; ]ja teeż takie mam ; p < 3 Nie masz się czym przejmować, czarne są b. ładne ;P Davikoko odpowiedział(a) o 23:41 ja mam czarne duże oczy i każdy się nimi zachwyca ostatnio jakiś koleś mi powiedział że mam piękne oczy i jestem piękna :D Czarne oczy nie trafiają się tak często jak np zielone,brązowe , niebieskie albo piwne . Inni myślą że mają czarne oczy ale to tylko złudzenie mogą mieć ciemno brązowe bo czarne nie zdarzają się tak często :) Pozdro :* Ja też mam takie oczy jak Ty. Myślę,że czarne oczy są ładne bynajmniej tak moje koleżanki twierdzą. ;) nie właśnie są śliczne <33mam takie same co ty i mi każdy mówi że mam ładne oczy i że chcieli by takie mieć Uważasz, że ktoś się myli? lub

Odkryj kolekcję okularów przeciwsłonecznych typu kocie oczy i okularów w ASOS. Znajdź w ASOS najlepsze okulary przeciwsłoneczne dla siebie, od modeli vintage po oversize i modele od projektantów.

Wiele chorób ogólnoustrojowych daje objawy rozpoczynające się od problemów z oczami. Jak nie przeoczyć pierwszych symptomów? Dlaczego tak ważna jest profilaktyka oczu i jak o nie dbać – opowiada lek. wet. Katarzyna Szulc. Okulistyka to ciekawy wybór specjalizacji… W moim przypadku warto zacząć jeszcze wcześniej – dlaczego weterynaria? Wiele osób tłumaczy, że kocha pieski, kotki… ja oczywiście również je kocham. Jednak w moim przypadku zaczęło się inaczej. Mój ojciec jest lekarzem weterynarii. Widziałam, już będąc dzieckiem, jak wiele czasu spędzał w pracy, rzadko bywał w domu. Od zawsze powtarzał, że to bardzo trudny zawód, szczególnie dla kobiety i radził, abym poszła inną drogą. Ale oczywiście to, co mówią rodzice, to jedno, a wybory dzieci, to już zupełnie coś innego. Ja po prostu od początku wiedziałam, że to jest coś, czym będę się zajmować. Dostałam się na studia w Warszawie, gdzie mieszka i praktykuje znajomy mojego taty – dr Garncarz. Miałam fantastyczną możliwość przychodzenia do jego gabinetu, obserwowania go przy pracy i uczenia się. Nie miałam jeszcze wtedy określonego planu i marzeń o konkretnej specjalizacji. Bakcyla złapałam właśnie dzięki praktykom u dr Garncarza, tam zrozumiałam, że nic nie interesuje mnie tak bardzo jak okulistyka. Na początku swojej przygody z weterynarią pracowałam jako lekarz ogólny, jednak nawet badając zwierzęta z dość typowymi problemami, sprawdzałam również ich oczy. Dziś chyba wielu młodych ludzi idzie na studia weterynaryjne, z określoną na wstępie specjalizacją, której będą chcieli się poświęcić? Uważam, że każdy lekarz weterynarii powinien najpierw pracować jako internista, aby jego wiedza była jak najszersza i pozwalała na przeprowadzenie również ogólnego badania stanu zdrowia zwierzęcia, bez skupiania się wyłącznie na jednej strukturze. Mam świadomość, że dla wielu młodych lekarzy, to my właśnie jesteśmy inspiracją – specjaliści częściej proszeni są o wypowiedzi w różnych mediach, chętniej prosi się nas o wykłady, bo potrafimy powiedzieć więcej na określony temat. Uważam jednak, że nie da się, jedynie dzięki skończeniu studiów, być naprawdę okulistą czy kardiologiem. To wymaga czasu i doświadczenia, a podstawą powinna być właśnie wiedza ogólna i praktyka jako lekarz internista. Jakie choroby popularne wśród kotów, mogą odbijać swoje piętno również na wzroku? Ja zawsze powtarzam, że „oczy są zwierciadłem duszy” – co sprawdza się w przypadku zdrowia kotów. Jest wiele chorób ogólnoustrojowych, których objawy rozpoczynają się właśnie od problemów z oczami. Wirus kociego kataru daje najczęściej objawy okulistyczne – a przecież to wirus atakujący cały układ oddechowy! Wiedząc jakie mogą być objawy okulistyczne, związane z różnymi chorobami, możemy szybko skierować pacjenta na leczenie ogólne. Bardzo częstym objawem jest nagła utrata wzroku u kotów, powstająca w wyniku nadciśnienia tętniczego – to choroba zwana retinopatią nadciśnieniową kotów. Niestety, gdy w jej wyniku kot straci wzrok, nie da się już z tym nic zrobić. Cukrzyca jest również bardzo częstym schorzeniem wśród kotów. W wielu przypadkach prowadzi ona do zaćmy cukrzycowej – kot może stracić wzrok w sposób nagły, w ciągu kilku godzin, jeśli poziom cukru będzie bardzo wysoki. W przypadku takiej zaćmy, możemy próbować ratować koci wzrok za pomocą operacji – ale tylko wtedy, jeśli poziom cukru zostanie uregulowany, a cukrzyca będzie na bieżąco leczona. Takich pacjentów, trzeba… Takich pacjentów zawsze kieruję na badania biochemiczne i morfologiczne krwi, badanie serca, ciśnienia. W ten sposób najczęściej dowiadujemy się, że problem ogólnoustrojowy zaczął się już dużo wcześniej. Gdybym, jako lekarz, nie miała wiedzy i doświadczenia z chorobami ogólnoustrojowymi, nie potrafiłabym odpowiednio pomóc moim pacjentom. Po stwierdzeniu, że utrata wzroku nie wiąże się z żadnym uszkodzeniem w obrębie samych oczu, nie wiedziałabym gdzie szukać przyczyny, do jakiego specjalisty pokierować chorego kota. Na co opiekunowie kotów powinni zwracać szczególną uwagę w życiu codziennym? Przede wszystkim, przynajmniej raz w roku, należy zabrać kota do lekarza internisty. Warto zrobić ogólny przegląd stanu zdrowia zwierzęcia, nawet jeśli, na pierwszy rzut oka, nic mu nie dolega. Koty świetnie maskują swoje objawy chorobowe, przez co bardzo długo opiekunowie mogą zupełnie nie zauważać, że coś jest z nimi nie tak. A potem, zupełnie nieoczekiwanie, przychodzi moment kryzysowy, jak utrata wzroku, problemy z oddychaniem, utrata świadomości. Dlatego, aby nie dopuścić do takich sytuacji, ważne są coroczne badania krwi, a w przypadku starszych pacjentów (po siódmym roku życia) również badania serca. Jeśli chodzi o kwestie okulistyczne, na pewno warto udać się do specjalisty, jeśli zauważamy jakieś niepokojące objawy – zwierzę mruży oczy, trze je łapkami lub ociera np. o nas, zauważamy wycieki wydzieliny (łzy, ropa, krew) lub zmianę koloru tęczówki oka. Takie zmiany w obrębie tęczówki mogą oznaczać, w najgorszym przypadku, nawet czerniaka, czyli złośliwy nowotwór, który czasem prowadzi nawet do usunięcia chorego oka. Czyli obserwacja i reagowanie nawet na drobne zmiany? Ważne jest, aby mieć świadomość, że kot sam może sobie uszkodzić oko. Kiedy oko piecze go lub swędzi, np. z powodu jakiejś infekcji, zwierzę usiłuje trzeć je łapą lub ocierać się o meble. To może prowadzić do autookaleczeń. Dlatego tak ważne są uważność i nieignorowanie drobnych symptomów. Małe, proste do leczenia infekcje, które przeoczymy lub zaniedbamy, mogą doprowadzić do dramatycznych kłopotów i cierpienia. Na szczęście koty są zwierzętami dość ostrożnymi i ulegają urazom znacznie rzadziej niż psy. Nie zawsze łatwo zauważyć, że naszemu kotu „coś” jest… Koty doskonale i długo potrafią ukrywać złe samopoczucie. Dlatego opiekunowie często nie chcą wierzyć, że zwierzę cierpi z powodu bardzo silnego bólu. Przecież wygląda i zachowuje się normalnie! Dopiero, gdy problem zaczyna być widoczny, oko jest czerwone albo źrenica zmienia kolor, ludzie zauważają, że faktycznie coś jest nie tak. Dobrym przykładem jest jaskra, częste schorzenie wśród kotów. Powoduje ona zwiększone ciśnienie w gałce ocznej, co prowadzi do silnej, przewlekłej migreny. Koty żyją więc, cierpiąc na ciągłe bóle głowy, w które ludzie nie zawsze chcą wierzyć. Jednak zaletą okulistyki jest fakt, że ostatecznie, różne zmiany da się zauważyć gołym okiem – w przeciwieństwie np. do guza na wątrobie. Być może, dzięki temu trafia do mnie więcej pacjentów, którym można pomóc. Jesteśmy wciąż w okresie trudnym dla alergików – w powietrzu fruwają pyłki różnych roślin. Czy koty też mogą reagować na nie np. łzawieniem? Oczywiście. Najtrudniej jest rasom o płaskich pyskach, mają one małe nosy i duże oczy, przez co są wrażliwsze na takie czynniki. Zdarzają się również zapalenia spojówek o podłożu alergicznym. Silniej narażone są koty wychodzące. Warto jednak pamiętać, że koty domowe mają kontakt z roztoczami oraz wszystkim tym, co przynosimy do domu na naszych butach czy ubraniach, a więc mogą w równym stopniu przejawiać reakcje alergiczne. Czy możemy mówić o jeszcze jakichś rasowych predyspozycjach do problemów z oczami? Wiemy o pewnych predyspozycjach niektórych ras do występowania określonych schorzeń. Np. u maine coonów i kotów birmańskich, bardzo często występuje entropium powiek, czyli powieki zawijające się do środka – jest to schorzenie wymagające interwencji chirurgicznej. Co ciekawe, ponad 90% wszystkich kotów, jest nosicielami wirusa kociego kataru – możemy więc powiedzieć, że mają go niemal wszystkie koty, chociaż, oczywiście, tylko część przejawia objawy kliniczne. Wracając do predyspozycji rasowych, koty o płaskim pysku, jak np. persy, w wyniku tego wirusa, zapadają na schorzenie zwane „martwakiem rogówki”. To bardzo poważna zmiana, która również wymaga operacji. Nie ma jednak wielu schorzeń okulistycznych, przypisanych do konkretnej rasy. U psów predyspozycje rasowe są dużo silniejsze. Z czego to może wynikać? Po prostu, w przypadku kotów, mamy do czynienia z dużo większą liczbą chorób, które nie są związane z rasowością. Często, czy to w wyniku bezdomności zwierząt, czy ludzkiej fanaberii i nieodpowiedzialności, krzyżują się ze sobą osobniki chore, nosiciele różnych wad genetycznych. To ma następnie przykre konsekwencje dla potomstwa – rodzą się koty obciążone różnymi problemami zdrowotnymi lub takie, których budowa nie pozwala na swobodne funkcjonowanie (np. z powodu zbyt płaskiego pyska, utrudniającego oddychanie). Nieraz są to problemy, których nie jesteśmy w stanie rozwiązać. Panuje takie przekonanie, że koty są trudnymi pacjentami, że trudno wykonywać przy nich różne zabiegi, w tym pielęgnacyjne. Jakie są Pani doświadczenia w tej kwestii? Ludzie często boją się wykonywać sami różnorakie zabiegi swoim kotom. A już w szczególnym stopniu tyczy się to oczu – wiele osób boi się dotykać nawet własnych oczu, a co dopiero oczu zwierzęcia! Często zdarzają się więc problemy np. z zakrapianiem oczu. Miewam pacjentów, którzy przychodzą do mnie na kontrolę tydzień po operacji, którą wykonałam, mając oczy zalepione, nieoczyszczone z różnych wydzielin. Gdy pytam o powód takiego stanu rzeczy, okazuje się, że opiekunowie bali się, że próbując oczy oczyścić, zrobią kotu krzywdę. Ten opór bywa naprawdę bardzo silny. Wciąż jednak powtarzam, że tak jak my codziennie myjemy swoje zęby i przemywamy oczy, tak samo powinniśmy robić to naszym zwierzętom. Dlatego warto jest uczyć nasze koty, już od małego, spokojnego znoszenia zabiegów pielęgnacyjnych, przyzwyczajać do tego, że nie trzeba się bać ręki dotykającej zwierzaka w różnych miejscach. Oczywiście, osobowość kota to ważny czynnik, jednak nie mniej ważna jest praca opiekuna ze zwierzęciem. Posiadanie zwierzaka to przywilej, nie obowiązek. Jeśli więc decydujemy się na przyjęcia kota pod swój dach, powinniśmy świadomie zapewnić mu kompleksową opiekę, najlepsze pożywienie, leczenie oraz nasz czas, bo na wszystko to zasługuje. Z jakimi problemami zgłaszają się najczęściej Pani pacjenci? Koty, które przestają widzieć. „Dlaczego on nie widzi?” pojawia się takie pytanie. Przyczyn może być wiele – od sklerozy soczewki (czyli starczego stwardnienia jądra soczewki – problemu z niedowidzeniem, związanym z wiekiem), do zaćmy lub jaskry. Zdarzają się guzy na powiekach (które należy operacyjnie usunąć), podwijanie się powiek. Numerem jeden są wrzody rogówki – urazy przedniej części oka. Mam też do czynienia z przewlekłymi chorobami, które leczy się dość długo i wymagają regularnych kontroli. Pacjenci nagli, to najczęściej pacjenci z urazami. Wśród kotów wychodzących, powszechną przyczyną urazów są bójki z innymi kotami – np. zostają drapnięte w oko. To bardzo poważna sprawa. Najczęściej te zadrapania są dość głębokie, a dodatkowo, pazury są strukturami silnie zanieczyszczonymi, przez co często dochodzi do zakażeń. Często takie urazy wymagają interwencji operacyjnej, np. zszycia uszkodzonej rogówki lub wszczepienia implantów, które ograniczają powstawanie blizn na rogówce, dzięki czemu koty mają szansę zachować dobry wzrok. Trafiają też do mnie pacjenci, którzy okiem nadziewają się na kolec czy wystającą gałąź. Dość liczną grupą są też pacjenci, którzy przez długi czas byli nieprawidłowo leczeni u lekarzy internistów. W Polsce wciąż mamy problem z odpowiednio szybkim odesłaniem pacjenta do innego lekarza – specjalisty. Dlatego niektórzy pacjenci przychodzą do mnie dopiero po kilku tygodniach nieskutecznej terapii, ze zmianami, które bardzo trudno odwrócić, a niekiedy jest to nawet niemożliwe. Kiedy ja nie znam się na jakiejś dziedzinie weterynarii, odsyłam pacjenta do kogoś, kto będzie potrafił mu pomóc. Niestety, to wciąż nie jest u nas jeszcze powszechna praktyka. Wspominała Pani o bliznach, które tworzą się po mechanicznym urazie oka. Czy nie da się z tym już nic zrobić? Gdy następuje uszkodzenie przedniej warstwy oka, czyli rogówki, zostaje po nim blizna. Wielkość blizny zależy, oczywiście, od tego, jak duży był uraz. Duża blizna może faktycznie bardzo pogorszyć widzenie, dając efekt, jakbyśmy patrzyli przez mocno zaparowaną szybę. Natomiast po drobnych urazach mogą zostać małe, niezauważalne blizny, punktowe lub liniowe. Nie utrudniają znacznie widzenia zwierzęciu. Wiele zależy też od szybkości reakcji – powikłania sprawiają, że rogówka regeneruje się słabiej. Blizny można również próbować wycofywać, z pomocą odpowiednich leków przeciwzapalnych, komórek macierzystych, czy surowicy podawanej do oka. Trzeba jednak realnie ocenić, czy blizna faktycznie wymaga takiej interwencji, bo istotnie przeszkadza w prawidłowym widzeniu, czy też można ją po prostu zostawić. Na czym polegają operacje oczu? Zwykle chodzi nam o to, aby operacyjnie spróbować naprawić szkody uniemożliwiające widzenie. Niestety, czasem również usuwa się gałki oczne, np. w związku z zaawansowanymi nowotworami w ich obrębie lub nie poddającej się leczeniu farmakologicznemu jaskrze. To bywa dla opiekunów zwierzęcia bardzo traumatyczne doświadczenie, niestety zdarza się, że innego wyjścia nie mamy. Czy możliwe jest wstawienie sztucznej gałki, w miejsce tej usuniętej? Ludzie często z niepokojem pytają, czy po usunięciu gałki ocznej, pozostanie po niej dziura. W czasie takiej operacji, zaszywamy zwierzęciu powieki – zwierzaki wyglądają więc jakby spały, nie jest to straszny widok. Czasem wstawia się w pusty oczodół silikonowe implanty oczu. Nie jestem jednak fanką takiego rozwiązania. Zdarzyło mi się kilkukrotnie wykonać taką operację, na życzenie opiekuna. Jednak w przypadku zwierząt, implanty nie wyglądają jak „szklane oko” u człowieka, a jedynie wypełniają oczodół, który i tak zamykamy zaszytymi powiekami – nie mamy tu więc do czynienia z efektem, jakby zwierzę miało oko. Dlatego uważam, że wkładanie do organizmu ciała obcego, które tak naprawdę nie ma zastosowania medycznego i praktycznego, jest niepotrzebne. Trzeba pamiętać, że każde ciało obce może powodować negatywną reakcję organizmu, taką jak ropienie, czy zapalenia. W takich wypadkach musimy implant usunąć, narażając zwierzę na kolejną operację. Czy w przypadku kotów wykonuje się korekcję wzroku? Czy w przypadku zwierząt okulary mają sens? Na razie korekcję wzroku stosuje się głównie u psów pracujących – takich, które wspierają człowieka, czy to w służbach specjalnych, czy np. w przypadku osób niewidomych lub z niepełnosprawnościami. W przypadku takich psów, dobry wzrok jest często niezbędny do dalszej pracy. Koty nie wykonują takich zadań. Mają natomiast fantastycznie rozwinięte również inne zmysły, jak słuch i węch, dzięki którym wielu moich niewidomych lub słabo widzących kocich pacjentów, bez żadnych problemów radzi sobie w codziennym życiu, a nawet łapie muchy! Dlatego korekcja wzroku w ich przypadku nie jest zazwyczaj konieczna – byłaby raczej działaniem zwanym „sztuką dla sztuki”. Zakładanie kotu okularów, przytrzymywanych gumką, wydaje mi się pomysłem niepotrzebnym, wręcz absurdalnym. Szczególnie, że większość kotów niewidzących porusza się po domu bezbłędnie, wskakując na półki, wykonując akrobacje, w które trudno uwierzyć wiedząc, że ten kot nie korzysta ze zmysłu wzroku! Z moich doświadczeń wynika, że koty dużo lepiej niż psy znoszą utratę wzroku. Chociaż, oczywiście, w dużej mierze zależy to od charakteru danego osobnika. Mamy jednak do dyspozycji soczewki, które spełniają funkcję ochronną oraz regenerującą, np. w przypadku uszkodzenia rogówki oka. Nie są one jednak produkowane w Polsce, takie specjalistyczne soczewki dostępne są jedynie za granicą. Jakich problemów z oczami najczęściej doświadczają koty adopcyjne, z fundacji, schronisk, złych warunków? Zdecydowanie przoduje wirus kataru kociego. Warto wiedzieć, że ludzie nie są w stanie się tym wirusem od kotów zarazić. I tu ciekawostka – koci katar, to wirus podobny do ludzkiego wirusa opryszczki, którego nie jesteśmy w stanie wyleczyć ostatecznie. Zaleczamy go, jednak spadek odporności może prowadzić do ponownego pojawienia się opryszczki. Podobnie jest u kotów – w różnych momentach życia, ten wirus może się ponownie uaktywnić. Dlatego tak ważne jest, aby w przypadku nosicieli wirusa, szczególnie dbać o oczy. W jaki sposób? Warto regularnie przecierać oczy gazikiem jałowym, nasączonym zwykłą, przegotowaną wodą lub płynem fizjologicznym, który można kupić w aptece. Nie stosujemy żadnych naparów, herbatek, świetlików, które stosuje się w przypadku ludzi. Koty mają sierść wokół oczu, na której te napary się osadzają, tworząc świetną pożywkę dla bakterii. Nie wlewamy również żadnych płynów do zdrowych oczu – wystarczy przecieranie ich na zewnątrz. Jeżeli wyjeżdżamy z naszym zwierzęciem, np. na piaszczystą plażę lub do lasu, gdzie mamy kontakt z dużą ilością pyłków i traw, zalecam kupienie w aptece tzw. „sztucznych łez” z kwasem hialuronowym i zakrapianie oczu raz dziennie. Dzięki temu oczy łatwiej się oczyszczą i nie będą podrażnione. Czy jakiś pacjent w sposób szczególny utkwił w Pani pamięci? Nie mam chyba żadnego przypadku, który wyjątkowo zapadł mi w pamięć. Ja bardzo przeżywam każdą historię i do każdego pacjenta podchodzę indywidualnie. Nie dopadła mnie do tej pory tzw. „lekarska znieczulica”. Dogłębnie analizuję każdy przypadek, myślę o pacjentach również w domu, motywuje mnie to do czytania i dowiadywania się więcej. Są w mojej pracy piękne momenty, w których udaje się pomóc zwierzakowi, dając mu sprawność, a jego opiekunom wiele radości. Trudne, długie operacje, które kończą się sukcesem. To wszystko bardzo mnie motywuje i daje mnóstwo satysfakcji. lek. wet. Katarzyna Szulc – lekarz okulista i internista w Centrum weterynaryjnym dr Szulca w Zgierzu. Wiedzę zdobywała podczas staży i praktyk okulistycznych w Polsce, Wielkiej Brytanii i USA. Ze względu na wzrastającą liczbę pacjentów z problemami okulistycznymi, zdecydowała się na otwarcie specjalistycznego gabinetu weterynaryjnego. Jest członkiem Europejskiego Stowarzyszenia Okulistyki Weterynaryjnej (ESVO) oraz EESVO Wschodnioeuropejskiego Towarzystwa Okulistyki Weterynaryjnej. Publikuje w pismach branżowych. Prelegent na licznych konferencjach weterynaryjnych.

AJ Morgan – Face It – Okulary przeciwsłoneczne typu kocie oczy o kroju oversize. 69,00 zł. Madein. – Kwadratowe okulary przeciwsłoneczne typu kocie oczy w kolorze złamanej bieli. 49,00 zł. Ups! Niestety, ta strona jest obecnie niedostępna. Dotknij tego komunikaty, aby spróbować ponownie. Przeglądaj wyprzedaż damskich okularów Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było, oj dawno! Przyznaję się bez bicia, że nieźle Was zaniedbałam. Dziś chciałam Wam pokazać moje inspiracje makijażowe. ; ) Który Wam się najbardziej spodobał? Gucci uwodzi klasycznym lookiem: mocno podkreślone wiśniowe usta równoważą stonowane, lekko rozświetlone bielą oczy z wyraźnie zaznaczonymi rzęsami. Commuun sprzeciwia się stereotypowemu podejściu do jesiennych makijaży i proponuje radosne i świeże połączenie soczystej pomarańczy i fuksji. U Diora jak zwykle megaseksownie i kobieco. Klasyczne 'smoky eye' nabiera charakterystycznego stylu retro, dzięki czarnej kresce poprowadzonej przy linii rzęs. Zestawienie intensywnie czerwonych ust z maksymalnie wydłużonymi rzęsami i graficzną linią brwi sprawiło, że Castelbajac uzyskał nieco teatralny, wyrazisty efekt. Cavalli stawia na mocne, przydymione oko w odcieniach miedzianych i śliwkowych brązów, podbitych czernią. Złoty akcent w wewnętrznym kąciku rozświetla spojrzenie! Makijaż Cacharel przywodzi na myśl mglisty, jesienny poranek. Chłodny, metaliczny blask błękitnego cienia miesza się z szarością, tworząc miks doskonały. DKNY przedstawia nowy sposób na czarną kreskę, która poprowadzona w załamaniu powieki i zakończona dość ostrym łukiem, na nowo definiuje tzw. "kocie oko". Fanom klasyki przypadnie do gustu propozycja Ferre. Czarna kreska, lekko różowe policzki i delikatnie pociągnięte błyszczykiem usta to przepis na dziewczęcy look. U Lanvin czarny cień nałożony jest od środka powieki i rozcierany na zewnątrz tak, by tworzył efekt kociego oka, mieszczący się gdzieś pomiędzy graficzną kreską a roztartym 'smoky eye'. Nowoczesna gejsza wg Manish Arora, oprócz nieskazitelnej cery i czerwonych ust, ma grubą, graficzną, oryginalnie przerywaną bordową kreskę na powiece. Propozycja Paul&Joe to rozświetlone srebrzystą bielą oko z gęstym wachlarzem rzęs, których dolna linia została dodatkowo podkreślona pionowymi, miękkimi kreskami. Scervino proponuje nieszablonowe podejście do makijażu oka: czarna, mocno roztarta kreska biegnie przy dolnej linii rzęs i unosi się ku górze, dodając spojrzeniu tajemniczości. Yudashkin w tym sezonie oswaja czerwień, pokrywając nią nie tylko ruchomą powiekę, ale wyciągając aż pod łuk brwiowy. Dolna linia rzęs pozostaje idealnie czysta. Yurkievich stawia na ekstrawagancję. Makijaż oka zdobią precyzyjne czarne i białe kreski, podczas gdy usta podkreślone są neonowym pomarańczem. Zac Posen sięga po szmaragdową zieleń, zmiksowaną z metaliczną, lśniącą limonką. Perfekcyjne roztarcie kolorów sprawia, że wszystko tworzy spójną całość. Co myślicie? Mi najbardziej podoba się Cavalli. ;) Zac Posen, Paul&Joe i Ferre też są godne uwagi. Dały mi te zdjęcia mnóstwo inspiracji do wykonania mojego dziennego makijażu, a mam też kilka pomysłów na wieczór! Może uda mi się Wam coś pokazać. Pozdrawiam Was serdecznie, 3majcie się do następnego razu! ;) źródło Oprawki Damskie Kocie Oczy na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz! Okulary korekcyjne to dla wielu osób bardzo istotny element życia. Ważne, żebyśmy czuli się w nich komfortowo, widzieli wyraźnie i byli szczęśliwi z ich wyglądu. Dlatego w Vision Express oferujemy szerowki wybór okularów korekcyjnych dla każdego. Wybieraj modne oprawki okularowe najbardziej znanych marek, takich jak: Ray Ban, Polaroid, Gucci, Prada, Tommy Hilfiger czy Hugo Boss. Teraz możesz również zakupić je bez wychodzenia z domu. Wystarczy wybrać ulubiony model i przejść do konfiguratora, gdzie dodasz szkła korekcyjne oraz wprowadzisz wyniki swojego badania wzroku. Sprawdź sam, to naprawdę bardzo proste! W Vision Express zadowolenie klienta jest dla nas najważniejsze, dlatego staramy się dostarczyć możliwie jak największy wybór wyjątkowych modeli w znanych kształtach: pilotka, kocie oczy, okrągłe czy prostokątne. Jeżeli chcesz sprawdzić ile kosztują okulary korekcyjne, ponieważ ważna jest dla Ciebie cena, wystarczy, że dodasz swoje oprawki do Konfiguratora i wybierzesz soczewki korekcyjne. Jesteśmy przekonani, że każdy znajdzie tu coś dla siebie w sposób prosty i intuicyjny, dzięki naszej nawigacji, gdzie najpierw możemy wybrać oprawy w zależności od płci. Kobiecie i przyciągające uwagę oprawki do okularów damskie, wytrzymałe i ponadczasowe oprawki męskie czekają na Was! j9TLPV.
  • apissv27ri.pages.dev/274
  • apissv27ri.pages.dev/372
  • apissv27ri.pages.dev/65
  • apissv27ri.pages.dev/305
  • apissv27ri.pages.dev/136
  • apissv27ri.pages.dev/149
  • apissv27ri.pages.dev/259
  • apissv27ri.pages.dev/239
  • apissv27ri.pages.dev/9
  • kocie oczy u dziewczyny